Spływ kajakowy Rabą

Spływ kajakowy Rabą
(na odcinku Gdów – Chełm)

Raba jest nadal dziką rzeką i póki jeszcze taka jest warto zmierzyć się z jej żywiołowością.

Obecnie spływy Rabą organizuje kilka firm wypożyczających kajaki bądź pontony. Spływ można realizować na dowolnych odcinkach od Dobczyc do Bochni, a nawet do Ujścia Solnego.

Na trasie spływu spotyka się różne „niespodzianki” w nurcie rzeki, np.

Progi – to poprzeczne przeszkody w korycie rzeki, których nie można ominąć. Próba pokonania progu może się źle skończyć! Najbezpieczniej jest dopłynąć do brzegu przed progiem i przenieść kajak za próg. Na opisywanej trasie są 2 progi.

Bystrza – to miejsca na których z powodu dużego obniżenia terenu prąd wody przyspiesza. Bystrza najlepiej pokonywać w miejscach, gdzie jest najobfitszy przepływ, zwykle jest to miejsce blisko brzegu. Na trasie jest wiele bystrzy, a te najistotniejsze są zaznaczone na mapie.

Głazowiska – punktowe nagromadzenia głazów i otoczaków lub niewielkie wychodnie skalne w korycie rzeki. Miejsca takie łatwo ominąć, lecz lepiej w pewnym odstępie.

Wykroty rzeczne, zwały i rumosz drzewny – materiał drzewny jest ciągle przemieszczany przez nurt rzeki i zawsze w niej występuje. Miejsca takie łatwo namierzyć po wystających nad wodę konarach i lepiej opływać je w pewnej odległości.

Tête-à-tête z przyrodą – na trasie możemy spotkać m.in. wydry, bobry, sarny, czaple siwą i białą, pliszki siwą i górską, zimorodka, pluszcza, sieweczkę rzeczną, wilgę, jaskółkę brzegówkę (zdj.12), różne gatunki kaczek, perkozów, rybitw i mew, zaskrońca, różne gatunki żab oraz ważek (zdj.18-20).

Opis spływu

Spływ od Gdowa (stary lub nowy most) do Chełmu trwa około 3,5 – 4 godzin.

0 – wypływamy z plaży przy  nowym moście Raba Bridge (zdj.1) i po chwili pokonujemy pierwsze, łagodne bystrze (zdj.2). Na wysokości Podolan natrafiamy na większe bystrze z głazowiskami pośrodku rzeki, mijamy kolonię gniazd brzegówek w skarpie, następnie pokonujemy kolejne bystrze (możliwe wykroty rzeczne) i docieramy do 1 etapu tj. mostu  Marszowice – Klęczana (zdj.3).

1 – ten odcinek jest spokojniejszy; na trasie napotkamy 2 większe, nietrudne do pokonania bystrza pod Jaroszówką (zdj.4) i kilka głazowisk. I tak rozkoszując się pięknem natury dopływamy do etapu 2, mostu Nieznanowice – Wieniec (zdj.5).

2 – pod mostem lepiej przepłynąć po lewej stronie, bo na prawym filarze często gromadzą się zwały drzewne. Zaraz za mostem natrafiamy na strome bystrze z głazowiskami (zdj.6) i tuż za nim niebezpieczny, szeroki próg z głazowiskami (zdj.7). Najlepszym rozwiązaniem jest przed progiem dobić do brzegu i przenieść kajak za próg, by kontynuować spływ. Po chwili na wysokości Pierzchowa znów natrafiamy na próg, tym razem betonowy (zdj.8) i tu też proponuję postąpić, jak poprzednio.

W dalszej kolejności docieramy do ujścia Stradomki (zdj.9) i tu na jednej z plaż proponuję zrobić przerwę w spływie (zdj.9). Można również na krótkim odcinku podpłynąć Stradomką do pierwszego jej bystrza.

Po odpoczynku kontynuujemy spływ; tuż za ujściem pokonujemy większe bystrze, następnie przed Książnicami docieramy do dużej wyspy z płytkimi i stromymi bystrzami, którą korzystniej opłynąć od prawej, i docieramy do mostu w Książnicach (zdj.11).

3 – około 400m za mostem mijamy od lewej wysoki klif z dużą kolonią brzegówek (zdj.12), za klifem  rozciąga się rozległe, płytkie bystrze z kilkoma wysepkami i dużym zwałem (zdj.13), bystrze najpraktyczniej pokonać prawą stroną.  Dalej rzeka jest już spokojna, lecz przy brzegach można napotkać pojedyncze głazy, dopływamy do mostu w Chełmie (zdj.14).

4 – wkrótce po minięciu mostu chełmskiego natrafiamy na dosyć szybkie, najeżone rozrzuconymi głazowiskami rozległe bystrze (zdj.15 i 16), gdzie trzeba płynąć slalomem pomiędzy przeszkodami, po minięciu bystrza zauważymy po prawej dużą, szeroką, kamienistą plażę i dobijamy do niej.

5 – najlepiej dobić do plaży na jej początku na wysokości wylotu drogi dojazdowej, wyciągamy kajaki na brzeg i informujemy wypożyczalnię o zakończeniu spływu (zdj.17).

GALERIA ZDJĘĆ

Loading